niedziela, 10 czerwca 2012

Freedom

"I'll hold on to my freedom
May not be what you want from me
Just the way it's got to be
Lose the face now
I've got to live" (George Michael)

Być może wolność nie jest tym, czego ode mnie oczekuje świat, ale jest moją inspiracją i głównym atrybutem mojego życia. To wspaniałe móc być kim chce się być i robić to, co się kocha. Podejrzewam, iż stąd się wzięła moja pasja do tworzenia i łączenia rzeczy, które nie powinny być łączone; do wyrażania siebie poprzez własny wizerunek. 

Zatem przedstawiam Wam długą, czarną, dwuwarstwową spódnicę. Obecnie na bankietach królują kreacje do ziemi zamiast odsłaniających wszystko miniówek. Tak więc, zdjęcia poniżej przedstawiają uszytą przeze mnie dwuwarstwową spódnicę, której pierwsza (długa) warstwa uszyta jest z szyfonu, a druga (krótka) ze zwykłego elastycznego materiału. Do pełnej stylizacji wybrałam zwykłą trykotkę, czarne baleriny i złotą biżuterię.
















4 komentarze:

  1. ..Uważam,że ta spódnica doskonale oddaje to czym jest wolność kiedy powiewa na wietrze...
    ..Już mowiłam, ale powtórze na forum, niezła z Ciebie lacha! :)
    ..A wam drogie Panie polecam te szaty ponieważ dotykałam :P...i na lato doskonały materiał a przy tym dopasowana do sylwetki,wygodna..nic tylko brać! Pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna spódnica, ja bym nie potrafiła takiej uszyć. Nie mogę się doczekać kolejnych stylizacji! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow świetnie Ci wyszła ! :)
    ciekawe zdjęcia - szczególnie te na kamieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A dla mnie jednak zbytnia ucieczka w prostotę. Minimalizm jest ok, klasyczne połączenia również, ale ta stylizacja trochę bez wyrazu.

    Pozdrawiam,
    KK.

    OdpowiedzUsuń